Latanie dronem nad prywatną posesją w Polsce – czy to legalne?

Latanie dronem nad prywatną posesją w Polsce – czy to legalne?

Czy wiesz, że w Polsce już ponad 200 000 osób zarejestrowało się jako operatorzy dronów? Ten dynamiczny rozwój branży sprawił, że regulacje prawne dotyczące dronów stały się kluczowym elementem bezpiecznego korzystania z przestrzeni powietrznej. Niezależnie od tego, czy planujesz rekreacyjne loty nad miastem czy profesjonalne usługi z wykorzystaniem drona – musisz znać obowiązujące przepisy. Nieznajomość prawa może narazić Cię nie tylko na wysokie kary finansowe, ale przede wszystkim zagrozić bezpieczeństwu innych użytkowników przestrzeni powietrznej. W tym artykule poznasz najważniejsze regulacje prawne dotyczące dronów w Polsce, które pozwolą Ci latać zgodnie z prawem i odpowiedzialnie. Dzięki temu unikniesz nieprzyjemnych sytuacji i w pełni wykorzystasz możliwości, jakie daje technologia bezzałogowych statków powietrznych.

Co musisz wiedzieć?

  1. W Polsce obowiązują zarówno unijne rozporządzenia (2019/947 i 2019/945) regulujące podstawowe zasady lotów, jak i krajowe przepisy uzupełniające dotyczące m.in. stref geograficznych.
  2. Zarejestruj się jako operator – jeśli Twój dron waży powyżej 250g lub ma kamerę, musisz zarejestrować się w systemie ULC i otrzymać numer operatora.
  3. Sprawdź kategorię operacji – loty dzielą się na trzy kategorie (otwarta, szczególna i certyfikowana), a od ich klasyfikacji zależą wymagane uprawnienia i obowiązki.
  4. Weryfikuj strefy lotów – przed każdym startem sprawdź w systemie PansaUTM lub aplikacji DRACO aktualne ograniczenia i strefy zakazane dla dronów.
  5. Szanuj prywatność – latanie nad prywatnymi posesjami bez odpowiedniej zgody i filmowanie osób może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi, włącznie z odpowiedzialnością karną.

Aspekty prawne lotów dronami nad prywatnymi posesjami

Musicie wiedzieć, że przepisy lotnicze co do zasady nie zabraniają przelotu dronem nad czyjąś działką, ponieważ przestrzeń powietrzna nie jest objęta prawem własności w taki sam sposób jak grunt. Niemniej jednak, to jak nisko i w jaki sposób wykonujecie loty, ma już ogromne znaczenie. Kwestia, jak głęboko sięga prawo własności gruntu wertykalnie, bywa dyskusyjna, ale uporczywe latanie dronem nad posesją, zwłaszcza na niskim pułapie, może być interpretowane jako naruszenie. Oceńcie zatem sytuację indywidualnie, zanim zdecydujecie się na taki przelot.

Kluczowym zagadnieniem, gdy rozważamy latanie dronem nad posesją, jest ochrona prywatności. Jeśli Wasz dron jest wyposażony w kamerę i podczas lotu nad prywatnym terenem zarejestrujecie wizerunki osób lub inne dane pozwalające na ich identyfikację, wkraczacie na grunt przepisów RODO. Zawsze zastanówcie się, czy nagrywanie jest konieczne i czy macie odpowiednią podstawę prawną do przetwarzania takich danych. Zwróćcie na to szczególną uwagę!

Nie zapominajcie również o instytucji miru domowego. Nawet jeśli nie nagrywacie, uporczywe, głośne lub po prostu irytujące latanie dronem nad wieloma posesjami lub jedną konkretną, tuż nad czyimś domem czy ogrodem, może być uznane za zakłócenie spokoju. Prawo sąsiedzkie nakłada na właścicieli nieruchomości obowiązek powstrzymywania się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, co zdecydowanie może dotyczyć niektórych operacji BSP. Warto więc zachować zdrowy rozsądek.

Aby uniknąć nieporozumień i potencjalnych problemów prawnych, przygotowałem dla Was krótką listę kontrolną, o czym warto pamiętać przed każdym lotem w pobliżu lub nad prywatnymi terenami:

  • Zawsze starajcie się uzyskać zgodę właściciela posesji, nad którą planujecie lot, zwłaszcza jeśli będzie to lot na niskiej wysokości lub wiążący się z dłuższym „zawisaniem” nad danym obszarem.
  • Unikajcie kierowania kamery bezpośrednio na okna, tarasy czy inne miejsca, gdzie mieszkańcy mogą oczekiwać pełnej prywatności.
  • Jeśli musicie filmować lub robić zdjęcia, poinformujcie o tym fakcie osoby, które mogą znaleźć się w kadrze, i uzyskajcie ich zgodę, o ile to możliwe.
  • Latajcie w rozsądnych godzinach, unikając wczesnych poranków i późnych wieczorów, aby nie zakłócać spokoju.
  • Zawsze utrzymujcie drona w zasięgu wzroku (VLOS), aby móc kontrolować jego pozycję i uniknąć przypadkowego wlecenia w strefy prywatne.
  • Sprawdźcie aktualne strefy geograficzne w aplikacji DroneTower – być może na danym terenie obowiązują dodatkowe ograniczenia.

Pamiętajcie, że odpowiedzialne operowanie dronem to nie tylko przestrzeganie przepisów lotniczych, ale także poszanowanie praw innych osób. W ten sposób budujemy pozytywny wizerunek całej społeczności operatorów dronów i minimalizujemy ryzyko nieprzyjemnych sytuacji. Wasze podejście ma znaczenie.

Loty rekreacyjne nad posesjami

Zasadniczo, jeśli planujecie latanie dronem rekreacyjnie nad czyjąś prywatną posesją, sam przelot nie zawsze wymaga zgody właściciela, o ile oczywiście trzymacie się obowiązujących przepisów lotniczych i nie naruszacie niczyjej prywatności. Musicie jednak pamiętać, że to delikatna kwestia i warto podchodzić do niej z wyczuciem.

Niezależnie od przepisów lotniczych, zawsze miejcie na uwadze, że absolutnym priorytetem jest nienaruszanie prywatności oraz miru domowego osób zamieszkujących daną posesję. Nawet jeśli formalnie nie łamiecie prawa lotniczego, wasze działania mogą być odebrane jako uciążliwe lub inwazyjne. Zwróćcie na to szczególną uwagę, aby uniknąć niepotrzebnych konfliktów.

Sytuacja komplikuje się, gdy w grę wchodzi nagrywanie dronem. Rejestrowanie wizerunku osób lub szczegółów posesji bez ich wyraźnej zgody to prosta droga do naruszenia przepisów RODO, a także dóbr osobistych chronionych prawem cywilnym. Dlatego, jeśli zamierzacie latać nisko lub właśnie nagrywać, uzyskanie zgody właściciela terenu jest nie tylko dobrą praktyką, ale często koniecznością, by uniknąć problemów. Zastanówcie się dwa razy, zanim uruchomicie kamerę.

Inaczej wygląda sprawa startu i lądowania. Tutaj nie ma wątpliwości – na te manewry na terenie prywatnym zawsze potrzebna jest zgoda właściciela posesji. Pamiętajcie, że wejście lub wjazd na cudzy teren bez pozwolenia to naruszenie prawa, a dron jest niejako przedłużeniem waszej osoby. Bez zgody ani rusz!

Loty komercyjne nad posesjami

Jeśli planujecie loty komercyjne dronem nad czyjąś działką, na przykład w celu wykonania zdjęć na zlecenie klienta czy pomiarów, musicie wiedzieć, że takie operacje często kwalifikują się do kategorii szczególnej. To oznacza więcej formalności i potencjalnie dodatkowe wymagania, które trzeba spełnić. Pamiętajcie, że nie jest to już zwykłe latanie dla przyjemności.

Kluczową kwestią, o której musicie pamiętać, jest uzyskanie odpowiednich zgód na lot. W praktyce, zgoda właściciela terenu, nad którym ma odbyć się operacja, jest niemal zawsze standardem, a często wręcz koniecznością. Bez niej narażacie się na poważne problemy, dlatego zawsze zacznijcie od rozmowy z właścicielem posesji, zanim jeszcze uruchomicie wirniki.

Kiedy wasz komercyjny projekt zakłada wykorzystanie drona do fotografii lub filmowania, pojawia się kolejny istotny aspekt – prawo do wizerunku oraz przepisy RODO. Jeśli w kadrze znajdą się osoby, musicie uzyskać ich zgodę na utrwalenie i rozpowszechnianie wizerunku. To szczególnie ważne, gdy wykorzystujecie drona do fotografii w celach zarobkowych – zadbajcie o to, by uniknąć późniejszych roszczeń.

Specyficznym przykładem są loty z użyciem drona w geodezji. Takie zadania wymagają bardzo precyzyjnego planowania trasy przelotu, a nierzadko zdarza się, że dla wykonania kompletnych pomiarów konieczne jest objęcie nalotem również fragmentów sąsiednich działek. Wówczas, podobnie jak przy głównej posesji, uzyskanie zgody od właścicieli tych sąsiadujących terenów staje się niezbędne. Planując takie misje, uwzględnijcie to już na etapie przygotowań.

Konsekwencje naruszenia prywatności podczas lotów dronami

Musicie wiedzieć, że latanie dronem i jednoczesne naruszanie czyjejś prywatności, na przykład poprzez nagrywanie osób bez ich zgody czy wkraczanie w przestrzeń nad posesją, naruszając mir domowy, jest absolutnie niedopuszczalne. Takie działania, czyli naruszenie prywatności dronem, mogą pociągnąć za sobą poważne konsekwencje prawne. Pamiętajcie, że jako operatorzy jesteście odpowiedzialni za swoje działania w powietrzu.

Gdy mowa o konsekwencjach, warto zdać sobie sprawę, że odpowiedzialność prawna operatora drona nie ogranicza się do jednego kodeksu. Jeśli podczas lotu utrwalicie wizerunek osób możliwych do zidentyfikowania bez ich wyraźnej zgody, możecie odpowiadać na gruncie przepisów RODO o ochronie danych osobowych. Dodatkowo, naruszenie przepisów lotniczych również niesie ze sobą ryzyko sankcji. Sprawdźcie dokładnie, jakie dane zbieracie i czy macie do tego podstawę.

Potencjalne reperkusje za nieprzemyślane loty rozciągają się na kilka obszarów prawa. Możecie stanąć w obliczu roszczeń cywilnoprawnych z tytułu naruszenia dóbr osobistych, takich jak wizerunek czy prywatność, co reguluje Kodeks cywilny. W skrajnych przypadkach, za określone działania, możliwe jest nawet poniesienie odpowiedzialności karnej na mocy Kodeksu karnego. Zastanówcie się dwa razy, zanim wykonacie lot, który mógłby kogoś zaniepokoić.

Nie można też zapominać o aspekcie finansowym. Ewentualne kary za latanie dronem niezgodnie z przepisami, szczególnie gdy dochodzi do naruszenia prywatności lub przepisów o ochronie danych, mogą być naprawdę dotkliwe. Mówimy tu o grzywnach, które potrafią znacząco obciążyć budżet, dlatego zawsze latajcie z poszanowaniem prawa i prywatności innych osób.

Odpowiedzialność na gruncie RODO

Pewnie zastanawiacie się, co wspólnego ma latanie dronem z przepisami o ochronie danych osobowych. Otóż, jeśli Wasz dron jest wyposażony w kamerę – a większość jest – to musicie pamiętać o regulacjach RODO. Moment, w którym zaczynacie nagrywać i na tym nagraniu pojawiają się osoby, które można zidentyfikować, automatycznie wkraczacie na pole ochrony danych osobowych. Warto o tym wiedzieć, zanim wzbijecie maszynę w powietrze nad czyjąś działką.

Kluczowe jest tutaj pojęcie wizerunku jako danej osobowej. Według RODO, wizerunek danej osoby staje się daną osobową wtedy, gdy na jego podstawie można tę osobę rozpoznać. Jeśli więc na Waszym nagraniu z drona wyraźnie widać twarze sąsiadów opalających się na tarasie lub bawiące się dzieci, a kontekst nagrania pozwala je zidentyfikować, to w świetle prawa przetwarzacie ich dane osobowe. Pamiętajcie, że nie chodzi tu tylko o super wyraźne zbliżenia – czasami wystarczy charakterystyczna sylwetka czy sposób poruszania się uchwycony wraz z innymi detalami.

Gdy już ustalimy, że nagranie zawiera dane osobowe, pojawia się kwestia legalności ich przetwarzania. Otóż przetwarzanie danych osobowych, a tym jest właśnie nagrywanie czyjegoś wizerunku, wymaga odpowiedniej podstawy prawnej. Najczęściej będzie to zgoda osoby, której dane dotyczą. W praktyce, uzyskanie takiej zgody od każdej osoby, która przypadkowo znajdzie się w kadrze podczas lotu nad terenem prywatnym, może być bardzo trudne, o ile nie niemożliwe. Bez takiej zgody, lub innej uprawniającej podstawy, Wasze nagranie może naruszać przepisy RODO.

Konsekwencje takiego naruszenia mogą być całkiem poważne. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO) ma prawo nałożyć kary finansowe za nieprzestrzeganie RODO. Wysokość tych kar może być dotkliwa, dlatego lepiej dmuchać na zimne i latać odpowiedzialnie, szanując prywatność innych. Zanim więc uruchomicie nagrywanie, zastanówcie się, czy na pewno wiecie, co i kogo filmujecie, oraz czy macie do tego prawo.

Odpowiedzialność cywilna

Pamiętajcie, że Wasza prywatność, wizerunek, a także spokój zamieszkiwania, czyli tak zwany mir domowy, to dobra osobiste, które podlegają ochronie na gruncie Kodeksu cywilnego. Lot Waszego drona, szczególnie jeśli wiąże się z filmowaniem czy uporczywym przebywaniem nad cudzą działką, może zostać potraktowany jako naruszenie dóbr osobistych i spotkać się z reakcją właściciela.

W przypadku stwierdzenia naruszenia, osoba poszkodowana ma prawo domagać się przede wszystkim zaniechania tych działań, czyli zaprzestania lotów naruszających jej prywatność. Co więcej, może ona również żądać usunięcia skutków naruszenia, a także zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub nawet odszkodowania, jeśli poniosła konkretną szkodę majątkową. Konsekwencje te wynikają bezpośrednio z zasad odpowiedzialności cywilnej.

Zastanówcie się, czy Wasze loty, zwłaszcza te często powtarzane w pobliżu czyjejś nieruchomości, nie powodują nadmiernych zakłóceń. Takie uporczywe działania, jak hałas generowany przez drona czy samo poczucie bycia obserwowanym, mogą być bowiem kwalifikowane jako immisje, czyli niedozwolone oddziaływania na nieruchomość sąsiedzką. To również może stać się podstawą roszczeń ze strony sąsiada, który ma prawo do niezakłóconego korzystania ze swojej własności.

Odpowiedzialność karna

Przechodząc do możliwych konsekwencji na gruncie prawa karnego, musicie wiedzieć, że uporczywe zakłócanie spokoju na czyjejś posesji może prowadzić do odpowiedzialności karnej. Kluczowy jest tu art. 193 Kodeksu Karnego, który reguluje kwestię naruszenia miru domowego. Czy sam przelot drona nad Waszą działką zawsze będzie tak traktowany? To zależy od specyfiki sytuacji – częstotliwości lotów, ich charakteru i wysokości. Nie każdy incydent automatycznie wyczerpie znamiona tego przestępstwa, ale warto mieć ten przepis na uwadze.

Znacznie poważniejszą sprawą jest sytuacja, gdy dron staje się narzędziem stalkingu. Jeżeli ktoś celowo i wielokrotnie wykorzystuje urządzenie latające do Waszego śledzenia, obserwowania czy wzbudzania poczucia zagrożenia, mówimy o przestępstwie z art. 190a Kodeksu Karnego. Pamiętajcie, że takie nękanie dronem jest czynem zabronionym, za który grozi nawet kara pozbawienia wolności. Nie lekceważcie takich sytuacji, jeśli czujecie się regularnie niepokojeni.

Absolutnie niedopuszczalne i surowo ścigane jest również utrwalanie wizerunku osoby nagiej lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej wyraźnej zgody. Mówi o tym artykuł 191a Kodeksu Karnego. Jeśli dron zarejestrowałby takie materiały, a operator je posiadał lub, co gorsza, rozpowszechniał, popełnia przestępstwo. Zwróćcie uwagę na to, co i gdzie filmujecie, by uniknąć bardzo poważnych problemów prawnych.

Komentarze